Zwierzęta i dzieci
Są to cytaty z książki Mamo Tato co Ty na to cz.2 którego autorem jest znany autorytet w dziedzinie rozwoju dzieci Paweł Zawitkowski. Rozdział o zwierzętach konsultował z lekarzami o różnych specjalizacjach.
Pisze on:
Obecność zwierząt w życiu naszego dziecka może przynieść same korzyści. Może jeżeli tylko będziemy potrafili wykorzystać tę możliwość. Zakładając najlepszy scenariusz pierwszą zaletą jest przepiękna więz jaka może się zawiązać między dziećmi i zwierzakami(pies, kot). Zaraz potem nauka, coś w rodzaju szkoły odpowiedzialności, obowiązku i troski, bezinteresowności, w końcu umiejętności opieki nad kimś, wyrzeczeń, podejmowania trudnych decyzji, rezygnowania z własnych pragnień i preferencji na korzyść innej istoty. To wspaniała szkoła socjalizacji!
Każdy kolejny tydzień spędzony razem będzie sprzyjał nawiązaniu więzi między dzieckiem a czworonogiem. Dojdzie do tzw. pełnej identyfikacji z maleństwem ze strony pupila. A to z kolei przełoży się na tzw. poczucie odpowiedzialności. W czworonogu obudzi się wrodzony instynkt opiekuńczy, który spowoduje, że zwierzę przejmie na siebie obowiązki stróża i obrońcy. Nie zawaha się stanąć w obronie dziecka, kiedy zajdzie ku temu potrzeba. Dziecko również nie pozostaje obojętne na obecność czworonoga. Z każdym kolejnym dniem, tygodniem, miesiącem wydaje się coraz bardziej dojrzałe w porównywaniu z wcześniejszym okresem. Zaczyna się stawać istotą społeczną, aktywną, ciekawą świata, a do tego coraz bardziej sprawną.
Wiele osób obawia się toksoplazmozy. Ryzyko zarażenia się tą chorobą odzwierzęcą rzeczywiście istnieje, ale wbrew utartej opinii to nie kot, który mieszka w domowym zaciszu stanowi główne potencjalne źródło zakażenia. Toksoplazmozą, łatwiej niż od własnego Mruczka, można się zarazić jedząc surowe, niedogotowane, niedopieczone mięso(tatar, befsztyk). Żródłem zakażenia może być także zanieczyszczone ziemią, nieumyte lub niedomyte owoce i warzywa. Na wystąpienie toksoplazmozy są narażone również osoby, które nie posiadają w domu kota. Zarażenie się nią od kota zdarza się naprawdę sporadycznie
Pamiętajmy że dziecko czerpie wzorce ze środowiska, obserwuje poczynania rodziców. Jeżeli rodzice potrafią umiejętnie, delikatnie obchodzić się ze swoimi zwierzętami to i dziecko chłonąć będzie samym sobą taki model postępowania. A zatem przy każdej nadarzającej się okazji trzeba pokazywać berbeciowi, w jaki sposób należy traktować czworonoga, jak do niego podchodzić, jak go głaskać
Oczywiście każdy zwierzak, także zdrowy musi pozostawać pod stałą kontrolą lekarza weterynarii. Chodzi tu o właściwą profilaktykę zdrowia pupila. Regularnie odrobaczając, szczepiąc zwierzę, zmniejszamy u niego ryzyko wystąpienia wielu schorzeń. Obowiązkowo należy stosować preparaty zwalczające ektopasożyty (pchły, wszy, kleszcze, świerzbowce) oraz endopasożyty(glisty itp.) Odrobaczać trzeba z częstotliwością przynajmniej raz na kwartał
Pisze on:
Obecność zwierząt w życiu naszego dziecka może przynieść same korzyści. Może jeżeli tylko będziemy potrafili wykorzystać tę możliwość. Zakładając najlepszy scenariusz pierwszą zaletą jest przepiękna więz jaka może się zawiązać między dziećmi i zwierzakami(pies, kot). Zaraz potem nauka, coś w rodzaju szkoły odpowiedzialności, obowiązku i troski, bezinteresowności, w końcu umiejętności opieki nad kimś, wyrzeczeń, podejmowania trudnych decyzji, rezygnowania z własnych pragnień i preferencji na korzyść innej istoty. To wspaniała szkoła socjalizacji!
Każdy kolejny tydzień spędzony razem będzie sprzyjał nawiązaniu więzi między dzieckiem a czworonogiem. Dojdzie do tzw. pełnej identyfikacji z maleństwem ze strony pupila. A to z kolei przełoży się na tzw. poczucie odpowiedzialności. W czworonogu obudzi się wrodzony instynkt opiekuńczy, który spowoduje, że zwierzę przejmie na siebie obowiązki stróża i obrońcy. Nie zawaha się stanąć w obronie dziecka, kiedy zajdzie ku temu potrzeba. Dziecko również nie pozostaje obojętne na obecność czworonoga. Z każdym kolejnym dniem, tygodniem, miesiącem wydaje się coraz bardziej dojrzałe w porównywaniu z wcześniejszym okresem. Zaczyna się stawać istotą społeczną, aktywną, ciekawą świata, a do tego coraz bardziej sprawną.
Wiele osób obawia się toksoplazmozy. Ryzyko zarażenia się tą chorobą odzwierzęcą rzeczywiście istnieje, ale wbrew utartej opinii to nie kot, który mieszka w domowym zaciszu stanowi główne potencjalne źródło zakażenia. Toksoplazmozą, łatwiej niż od własnego Mruczka, można się zarazić jedząc surowe, niedogotowane, niedopieczone mięso(tatar, befsztyk). Żródłem zakażenia może być także zanieczyszczone ziemią, nieumyte lub niedomyte owoce i warzywa. Na wystąpienie toksoplazmozy są narażone również osoby, które nie posiadają w domu kota. Zarażenie się nią od kota zdarza się naprawdę sporadycznie
Pamiętajmy że dziecko czerpie wzorce ze środowiska, obserwuje poczynania rodziców. Jeżeli rodzice potrafią umiejętnie, delikatnie obchodzić się ze swoimi zwierzętami to i dziecko chłonąć będzie samym sobą taki model postępowania. A zatem przy każdej nadarzającej się okazji trzeba pokazywać berbeciowi, w jaki sposób należy traktować czworonoga, jak do niego podchodzić, jak go głaskać
Oczywiście każdy zwierzak, także zdrowy musi pozostawać pod stałą kontrolą lekarza weterynarii. Chodzi tu o właściwą profilaktykę zdrowia pupila. Regularnie odrobaczając, szczepiąc zwierzę, zmniejszamy u niego ryzyko wystąpienia wielu schorzeń. Obowiązkowo należy stosować preparaty zwalczające ektopasożyty (pchły, wszy, kleszcze, świerzbowce) oraz endopasożyty(glisty itp.) Odrobaczać trzeba z częstotliwością przynajmniej raz na kwartał
Click here to edit.
Fundacja Zmieńmy Świat jest pozarządową organizacją pożytku publicznego, utworzoną na terenie Tarnowa w 2002 roku, zarejestrowaną w Krajowym Rejestrze Sądowym prowadzonym przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy KRS pod numerem KRS 0000124918 (Sygnatura akt: KR.XII NS-REJ.KRS/4089/2/467).
www.fundacjazmienmyswiat.tarnow.pl
www.fundacjazmienmyswiat.tarnow.pl